- Dzień Dobry . - powiedział policjant
- Dzień Dobry . Kami co się stało ? - powiedziałam przerażona
- Pani przyjaciółka została zatrzymana podczas kłótni z jednym mężczyzną . Gdy zaczął ją szarpać musieliśmy wkroczyć . Dla bezpieczeństwa pani koleżanki postanowiliśmy w jej stanie odwieźć ją do domu.
- Dziękuję Bardzo . Zaopiekuje się ją z pewnością - potwierdziłam
Gdy policjanci odeszli . Wprowadzilam Kami do salonu. Była w strasznym stanie . Gdy obok niej usiadłam rozpłakała się .
- Przepraszam ... - wymamrotała
Maks podał jej wodę i aspiryne.
- Kami gdzie ty byłaś . Martwiliśmy się o ciebie. - powiedział z troską Maks
Usiadł z drugiej strony i ją przytulił . Kami była taka zmęczona że położyłą głowe na jego kolana i zasnęłą.
- Wiesz co zaniosę ją do jej pokoju. - zaproponował
- Ok. Zajmij się ją a ja skoczę do sklepu apteki
- Nie ma sprawy - powiedział szeptem i wziął ją na ręce,
Widziałam jak bardzo się przejął . Myślę że bardzo mu na niej zależy .
Wzięłam torebkę i poszłąm do sklepu . Idąc ulicami zauważyłam tłum reporterów pod hotelem .
To całe zamieszanie z powodu przyjazdu Marca . Miałam tylko nadzieję że mnie nie zobaczy . Gdy myślałam już że jestem w bezpiecznej " sferze" usłyszałm swoje imię
- Kornela !!!
Postanowiłam się nie odwracać i przyspieszyłam kroku. Skręciłam w pierwszą uliczkę . Gdy spoglądałam między kamienicami czy juz go nie ma zauważyłam jak biegnie . W pewnym momencie się zatrzymał naszczeście mnie nie zobaczył .Widziałam że ma smutną twarz . Wróciły do mnie wszystkie wspomnienia . A najważniejsze przypominałam sobie o jego zdradzie. Poczułam znów tą złość . Gdy już odszedł poszłam dalej.
40 minut później
Wróciłam do domu i rozpakowałam zakupy . Maks przez ten cały czas siedział przy Kami . Po kilku godzinach Kami obudziła się . Była smutna i roztrzęsiona . Przygotowałam jej obiad i pogadałyśmy .
Powiedziała mi że pokłóciłą się z naszym profesorem . Ona oczekiwała czegoś więcej od niego a on nie .
Gdy Maks wrócił ze szkoły obejrzeliśmy razem film . Zadzwonił do mnie telefon około 19:00 był to Cris , zaprosił mnie na impreze. Maks z Kami powiedzieli że mogę iść więc poszłam. Wróciłam około 24:00.
Kami z Maksem spali przytuleni o siebie na kanapie . Nie chcąc ich obudzić poszłam cichutko na górę do mojego pokoju .
2 tygodnie później .
Przez ten cały czas starałam się unikać Marca. Mój związek z Crisem miał się świetnie więc nie chciałam mieć nic z nim wspólnego . Między Kami a Maksem też coś się dzieje . Oboje nie chcą się do tego pryznać ale ja wiem swoje . Dzisiaj czeka mnie sesja zdjęciowa Barcy . Troszę się jej obawiam ze względu na indywidualne zdjęcia , ale muszę dać jakoś radę .
Obudziłam się o 8:00 . Wzięłam prysznic , ubrałam się ( zdj.1) , zjadłam śniadanie i zeszłam pod kamienicę gdzie czekał na mnie Cris .
- Cześć piękna .- powiedział i mnie pocałował
- Witam pana - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się
Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy na Camp Nou . Na miejscu czekał już mój kolega ze sprzętem . Rozłożyliśmy wszystko i rozpoczęliśmy od zdjęć grupowych . Kilka zdjęć na murawie , przed stadionem i w sali na tle które później zrobi grafik, Następnie przyszedł czas na zdjęcia indywidualne . Każdy zrobił kilka sztuczek z piłką . A później kilka zdjęć na tle . Po 3 godzinach zostało mi tylko 2 piłkarzy Marc i Cris . Cris był pierwszy . Oczywiście zamiast na sesji skupiał się na mnie , ale mi to nie przeszkadzało . Gdy skończyliśmy zdjęcia , przy których było mnóstwo śmiechu Cris powiedział
- Wiesz co strasznie Cię Kocham
- Ja Ciebie też.
- Nie przejmuj się Marciem .Zrobisz co do ciebie należy i pójdziemy razem na lunch .Ok ?-zaproponował
- Masz rację pczekaj na mnie
Pocałował mnie i wyszedł. Gdy się całowaliśmy musiał widzieć to Marc bo nie miał zbyt ciekawej miny
- Cześć... - powiedziałam
zdj.1
Przepraszam że tak późno , ale mam mało czasu . Obiecuje , że jak znajdę wolną chwile natychmiast zajmę sie pisaniem kolejnego rozdziału . Pozdrawiam wszystkich Petunia <3
Liczę na komentarze :)
Kami i policja ... : / Super rozdział : ] Czekam na następny < 3 Zapraszam do mnie na rozdział XVI. Czekam na opinię : D
OdpowiedzUsuńZapraszam na prolog mojego nowego opowiadania :
OdpowiedzUsuńhttp://jestes-tym-czego-pragne.blogspot.com/
Mam nadzieje, że zajrzysz :) a rozdział wspaniały :)
Jestem tu pierwszy raz i przez przypadek, ale fajnie , że tu trafiłam ;D Opowiadania? genialny pomysł, pisz dalej , bo to super sprawa :DD Mam do ciebie ogromną prośbę... :D Możesz wpaść na moją stronkę i ocenić najnowszy, 6 rozdział? To dla mnie bardzo ważne, chyba jak dla każdego blogera ;) http://elfiahistoria.blogspot.com/ Przepraszam też za ten, jak to niektórzy nazywają, spam, mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe :)
OdpowiedzUsuńNie nie mam :) Bardzo dobrze Cię rozumiem . Na pewno przeczytam. Mam nadzieję że nie jesteś u mnie ostatni raz :D
UsuńPetunia....piękne imie kiedy następny?
OdpowiedzUsuń